3 godziny. 26 uczniów. 13 dorosłych. 3 pokolenia. Dzień Gier Planszowych za nami. Czas minął bardzo szybko. Dobrze było się spotkać, zintegrować, zagrać w grę z kolegą z klasy albo innym o kilka lat młodszym lub starszym. Zagrać w warcaby z germanistką, nawet jeśli jest się w drugiej klasie. Wygrać z dyrektorem w bierki – bezcenne. Grając w planszówki budowaliśmy wspólne relacje na linii uczeń – uczeń, uczeń – nauczyciel, uczeń – dyrektor, nauczyciel – dyrektor, rodzic – dziecko, dyrektor – rodzic, rodzic – rodzic, nauczyciel – nauczyciel. Oderwaliśmy się od telefonów na 3 godziny. To też super sprawa. Uczyliśmy się grać fair, zgodnie z zasadami i … uczyliśmy się przegrywać. Dziękuję wszystkim za obecność. Bez Was, by się nie odbyło. Dziękuję Radzie Rodziców, Pani Marcie Wnuczyńskiej, Pani Darii Wilczyńskiej, za wsparcie oraz za zakupienie kilku nowych gier planszowych, które po dzisiejszym dniu zostaną w świetlicy. A także za małe co nieco (pizza). Podziękowania także dla nauczycieli, którzy sprawowali opiekę i grali w gry jak wszyscy. Naprawdę fajny sobotni wieczór. Powtórzymy za rok?